Site icon Klugar – Prawda do fotowoltaice i OZE

Ile zarabia się na farmie fotowoltaicznej

Pewnie nie zastanawiasz się nad tym ile kosztuje ale pewnie zastanawiasz się ile można zarobić na farmie fotowoltaicznej. Jeśli jesteś posiadaczem domku jednorodzinnego z fotowoltaiką to na pewno myślisz czasami o tym… „ile można siana nakosić na takiej farmie….”

Co widać a co jest naprawdę na farmie PV?

My widzimy to:

Trochę w tym prawdy jest jest tylko wtedy jeśli odpowiesz sobie na pytanie – „ile to dla mnie jest dużo pieniędzy”.

Oczywiście tak jest. Więc proponuje abyśmy wszyscy zaczęli budować takie farmy. Tutaj kończy się już rozmowa na temat tego jak to pięknie jest. Nasza fotowoltaika na dachu domu zwraca się przez kilka lat a farma nie? Zasadniczo domowa instalacja to 5-10 lat w zależności od tego jakie panele użyjemy. Fama ma bardzo podobny czas zwrotu z naciskiem na 10 lat.

Jak działają farmy fotowoltaiczne

Powodem, dla którego tak jest to fakt dodatkowych kosztów jak: dzierżawa gruntu, utrzymanie czystości czy nawet koszenie chwastów. Dom też przyspiesza spłatę inwestycji ograniczając koszty naszych opłat (zakładając klimatyzatory do grzania zimą zamiast gazu czy węgla)

Wracając do kosztów farmy. Koszty naszej inwestycji zaczynają się już na dwa lata przed końcem inwestycji ponieważ najpierw musimy mieć grunt lub wydzierżawić go. Czas na otrzymanie zezwoleń i podpisanie umów też wliczony jest w ten dwuletni czas oczekiwania. Dużym problemem może być uzyskanie warunków podłączenia od firmy energetycznej. Dlaczego? Duzi gracze będący operatorami sieci sami budują swoje farmy i niechętnie chcą przyłączyć do tego prywatnych inwestorów.

Zakładając, że chcemy postawić farmę do 1MW koszt wynosi od 4,4mln do 5mln. Zwiększenie mocy to oczywiście wielokrotność tej kwoty. Ponad tymi kosztami czyli panelami, inwerterami i konstrukcją musimy zadbać o:

Ile można zarobić?

Przejdźmy do naszych kokosów. Farma 1MW produkuje około 1000MWh rocznie. Na dzisiejszy dzień średnia cena to 320zł/MWh co w prostym rachunku daje nam 320 tys zł.

Mając nasze 320 tyś netto rocznie jeszcze ich wydać nie możemy. Pozostają na nas koszty eksploatacji sięgające 50 tyś zł rocznie no i koszty ewentualnego kredytu. Czyli dysponujemy 270 tyś zł. Tak się rysuje nasz plan na różowo. Po 10 latach farma pracuje już na czysto. Gdzie jeszcze może być błąd, którego nie zakładamy? Uszkodzenie paneli. Nie chodzi tu o przyczyny losowe bo tu pomoże nam ubezpieczenie. Bardziej obawiam się awarii samego panelu. Wiadomo mamy gwarancję na to od producenta na 25 lat. Wierzysz w takie gwarancje? Ja średnio. Pierwsze obawiam się tego czy firma niewiadomej opinii i pochodzenia po prostu nie zniknie lub odwróci kota ogonem i będzie to nasza wina, że panele nie działają. To samo tyczy się falowników.

Na jakie panele stawiać?

Najlepsze panele jakie są aktualnie na rynku to panele Hanersun. Firma istnieje od 2004 roku (wcześniej pod inna nazwą) oferuje panele do 555kWh.
Zapraszamy do naszej oferty

Exit mobile version